sobota, 27 maja 2017

Polski Balet Narodowy - Piotr Czajkowski - ,,Jezioro Łabędzie". Prawdziwa uczta dla zmysłów.






Znalezione obrazy dla zapytania jezioro łabędzie opera narodowa


       21 maja w Teatrze Wielkim miała miejsce inscenizacja Jeziora Łabędziego, czyli baletu romantycznego w 3 aktach, 7 obrazach z prologiem i epilogiem. Występowali artyści Polskiego Baletu Narodowego oraz Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, którą dyrygował Alexi Baklan - odpowiedzialny za redakcję muzyczną. Obsada była znakomita w roli Carawicza Nikiego Dawid Trzensimiech, a w roli Księżniczki Alix Melissa Hamilton, która wystąpiła gościnnie.
        Mnie osobiście najbardziej spodobała się Mai Kageyama, która tańczyła w roli młodej Polki. Ten polski akcent okazał się moim zdaniem na tyle ważny, że już po skończonym przedstawieniu i przyjeździe do domu zaczęłam czytać o romansie ostatniego cara Rosji z Matyldą Krzesińską. To była historia jak z bajki, ale zdarzyła się naprawdę.
        Podczas przedstawienia siedziałam jak zaczarowana. Nie wiedziałam na czym powinnam się skupić. Scena była ogromna, a wszyscy tańczyli wspaniale. Do tego muzycy, którzy też dawali z siebie wszystko.
        Myślę, że w przyszłym sezonie obejrzę to przedstawienie jeszcze raz. Na pewno nie będę się na nim nudzić. Bilety będą ponownie w sprzedaży już za parę tygodni!

Znalezione obrazy dla zapytania jezioro łabędzie opera narodowa

niedziela, 23 kwietnia 2017

Obchody 74 rocznicy wybuchu w getcie warszawskim



Znalezione obrazy dla zapytania żonkil





     












       21 kwietnia brałam udział razem z moją szkołą w obchodach rocznicy powstania w getcie warszawskim. Uroczystości miały miejsce na placu przy ul. Bożniczej, gdzie w 1950 roku postawiono pomnik upamiętniający pomordowanych Żydów radomskich. Lokalizacja została wybrana nieprzypadkowo. Jest to miejsce dawnej synagogi, spalonej przez Niemców i zburzonej zaraz po wojnie.
       Ja i moi koledzy ze szkoły czytaliśmy listy z danymi osobowymi pomordowanych Żydów w radomskim getcie i złożyliśmy żółte kwiaty po pomnikiem. Tym samym oddaliśmy hołd tym, którzy poświęcili życie walcząc o wolność.
       Uczestnictwo w tym happeningu było dla mnie prawdziwym wyróżnieniem.


sobota, 25 marca 2017

Sukiennice - Wystawa dla każdego



    Podczas wyjazdu do Krakowa byliśmy także w Sukiennicach, gdzie mogliśmy zwiedzić jedną z największych w Polsce starych wystaw XIX- wiecznego polskiego malarstwa i rzeźby. Podziwialiśmy prace: Bacciarellego, Michałowskiego, Siemiradzkiego i Chełmońskiego, a także innych wybitnych malarzy i rzeźbiarzy jak na przykład Jan Matejko czy Władysław Podkowiński.
Ekspozycja w Sukiennicach obejmuje cztery sale, każda poświęcona jest innemu twórcy i nurtowi sztuki. Polscy artyści tamtych czasów interesowali się malarstwem i rzeźbą historyczną, gdyż dawały im one możliwość przedstawienia tematyki poświęconej przeszłości narodowej, a ta byłą najbardziej pożądana przez publiczność i krytyków XIX wieku. Oświecenie, akademizm, romantyzm, realizm - cztery sale wypełnione sztuką najwybitniejszych polskich artystów.

Marcello Bacciarelli, Portret Stanisława Augusta w stroju koronacyjnym, 1790
Marcello Bacciarelli, Portret Stanisława Augusta w stroju koronacyjnym, 1790

Władysław Podkowiński, Szał uniesień, 1894
Władysław Podkowiński, Szał uniesień, 1894
Znalezione obrazy dla zapytania muzeum kraków sukiennice hołd pruski
Jan Matejko, Hołd Pruski

Tadeusz Ajdukiewicz, Portret Heleny Modrzejewskiej, 1880
Tadeusz Ajdukiewicz, Portret Heleny Modrzejewskiej, 1880

     Ja osobiście nie jestem w stanie wybrać, która z sal podobała mi się najbardziej. Wszystkie obrazy mi się podobały i oglądając je starałam się uchwycić i przeanalizować w głowie każdy ich element, próbując zrozumieć w jaki sposób człowiek może stworzyć coś tak okazałego.
To była bardzo inspirująca wizyta w Sukiennicach Krakowskich.

czwartek, 16 marca 2017

Stara Synagoga - edukacyjna wizyta w Krakowie


Podobny obraz     
   

        Ta wizyta w Synagodze to już moje drugie spotkanie z dziejami i kulturą żydowską w tym miesiącu. Wcześniej pisałam o Muzeum POLIN w Warszawie. Tym razem zwiedzaliśmy podczas wycieczki klasowej w Krakowie Starą Synagogę.W jej autentycznym wnętrzu obejrzeliśmy wystawę poświęconą najważniejszym świętom religijnego kalendarza żydowskiego, takim jak Szabat, Nowy Rok, Dzień Pojednania, Chanuka, Purim i Pesach.
W dawnej południowej sali kobiet znajduje się wystawa dotycząca życia rodzinnego i prywatnego. Znajdują się tam eksponaty związane z przestrzeganiem tradycyjnych przepisów żywieniowych w domu żydowskim, modlitwą codzienną i cyklem życia od narodzin po śmierć. Wymienione zagadnienia ilustrują obrazy i fotografie. Każdemu z nic towarzyszy także opis, który w wyczerpujący sposób objaśnia znaczenie przedstawianej tradycji i eksponowanych zabytków.
   
Znalezione obrazy dla zapytania stara synagoga kraków wnętrze      Bardzo mi się podobało w tej krakowskiej Synagodze. Ta wizyta w Krakowie uzupełniła moją wiedzę, którą wcześniej nabyłam w Muzeum POLIN w Warszawie.

niedziela, 12 marca 2017

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN


  





  



Znalezione obrazy dla zapytania Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

     Podczas marcowej wycieczki do Warszawy mogliśmy zobaczyć muzeum historyczne, które ukazuje 1000 lat dziejów polskich Żydów. Sam budynek, w którym mieści się muzeum robi ogromne wrażenie. Jest nowoczesny i imponujący. To miejsce pozwala poznać przeszłość i współczesną kulturę żydowską. Ma służyć budowaniu wzajemnego zrozumienia i szacunku wśród Polaków i Żydów.

Podobny obraz

Znalezione obrazy dla zapytania Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN -wystawa stała

Podobny obraz

     Wystawa stała to podróż przez historię polskich Żydów od średniowiecza do współczesności. Narracja muzealna kładzie głownie nacisk na trwanie i aktualność toczącej się historii, przez co nie jest nudna i skostniała, lecz atrakcyjna i żywa. Właśnie dlatego Muzeum POLIN często nazywane jest Muzeum Życia. Usytuowane w samym centrum byłego getta, gdzie Żydzi walczyli i umierali. 

Podobny obraz

    Gorąco zachęcam do odwiedzenia tego miejsca. Wizyta w tym muzeum to nie tylko atrakcyjna, ciekawa i inspirująca lekcja historii. To przede wszystkim zachęta do krytycznego i konstruktywnego myślenia o naszej współczesności i przyszłości. To poznanie pasjonującej historii naszych współobywateli oraz zachęta do namysłu o naszym kraju i tych, którym przyszło w nim żyć. Są to dobre lekcje patriotyzmu. Warto tu przyjechać.

piątek, 10 marca 2017

,,Śluby panieńskie'' - klasyka ale jaka!


    Dziewiątego marca podczas wycieczki klasowej byliśmy w Teatrze Narodowym na przedstawieniu w reżyserii Jana Englerta ,,Śluby panieńskie''. Premiera tego przedstawienia odbyła się w 2007 roku, ale mimo iż nie schodzi z afisza od dziewięciu lat, nadal ma pełnią widownię. Teraz wiem dlaczego. Jan Englert spogląda na klasykę ożywionym okiem. Międzypokoleniowe rozmowy toczą się wytrawnym Fredrowskim wierszem. Scenografia Barbary Hanickiej łączy sielski krajobraz z nowoczesnością, a muzyka Leszka Możdżera nadaje całości refleksyjności.

Znalezione obrazy dla zapytania śluby panieńskie teatr

    Młodzi szaleją, starzy przywołują wspomnienia. Toczą się miłosne gry, wciągające i dwuznaczne. Siedziałąm w pierwszym rzędzie, dzięki czemu czułam się całkowicie wciągnięta w to przedstawienie. Aktorzy byli na wyciągnięcie ręki. Kamila Baar - Kochańska w roli Klary i Grzegorz Małecki w roli Albina - skradli na ponad dwie godziny moje serce. Tą klasykę warto obejrzeć. Przekonajcie się sami!
Podobny obraz



czwartek, 2 marca 2017

,,Powidoki'' - film, który warto zobaczyć.


Podobny obraz




To była wyjątkowa projekcja. Wizyta w kinie, która była ucztą dla ducha jak wizyta w teatrze. ,,Powidoki'' opowiadają o dramatycznych skutkach życiowych artystycznych wyborów Władysława Strzemińskiego - pioniera awangardowych poglądów na sztukę w Polsce. W roli Strzemińskiego wystąpił Bogusław Linda, jego córkę zagrała Bronisława Zamachowska, a zakochaną w nim studentkę Zofia Wichłacz. Ten ostatni film Andrzeja Wajdy to pożegnanie z widzami godne prawdziwego mistrza kina. Bogusław Linda nie jest zbyt znanym aktorem dla młodego pokolenia, ale to jak zagrał ostatnie lata życia wybitnego malarza i teoretyka sztuki wryło mi się w pamięć na długo. To mądre kino.
 Zapraszam do obejrzenia.
Podobny obraz
Znalezione obrazy dla zapytania powidoki
Kadr z filmu ,,Powidoki''

czwartek, 16 lutego 2017

Fajny początek ferii.

      W tym roku miałam wyjątkowy początek ferii, rodzice zabrali mnie do Teatru Roma w Warszawie na spektakl „Mamma Mia”. 

      Oglądałam wcześnie ekranizację tego musicalu z Meryl Streep w roli głównej i nie mogłam się doczekać polskiej wersji. Grupa ABBA to nie jest muzyka mojego pokolenia, ale od czasu kiedy obejrzałam film nie była mi obca. „Mamma Mia” to komedia romantyczna, w której skonfrontowane są marzenia i ambicje z lat 70-tych i z lat 90-tych (matki i córki). Dzięki magicznym opowieściom zawartym w piosenkach grupy ABBA, poznajemy Donnę, zadziorną, niezależną, samotną matkę, której do szczęścia nie jest potrzebny mężczyzna oraz jej dwudziestoletnią córkę Sophie, która jest tuż przed weselem. Fabuła nie jest w tym przedstawieniu najważniejsza. Dla mnie liczyła się muzyka i śpiew. 

      Teraz już wiem dlaczego ABBA zdobyła Warszawę i dlaczego to przedstawienie jest lepsze od filmu. Jeżeli też chcecie zakochać się w tej muzyce koniecznie kupcie bilety. To będą dobrze wydane pieniądze.

sobota, 28 stycznia 2017

Spektakl: „ Niepodobnym obyczajem” w Teatrze Powszechnym.

     Bycie uczniem Liceum im. Jana Kochanowskiego zobowiązuje nas do głębszego poznania twórczości tego szesnastowiecznego poety, dramaturga i tłumacza. Dzięki aktorom mogliśmy przybliżyć się do twórczości Jana Kochanowskiego podczas spektaklu „Niepodobnym obyczajem” w Radomskim Teatrze
Powszechnym. Forma tego przedstawienia była mocno nieoczywista wizualno-muzyczna zderzona z utworami renesansowego poety.
     
     W naszych czasach staropolski język, który mógłby wydawać się nam trudny staje się bardziej zrozumiały, a treści utworów Kochanowskiego zadziwiająco bliskie doświadczeniom współczesnego widza. Za scenariusz, reżyserię i scenografię odpowiada Andrzej Sadowski, za muzykę Paweł Muzyka, o choreografię zadbała Marta Pietruszka. Materiał literacki, z którym przyszło się mierzyć artystom był niełatwy, pełny utworów zróżnicowanych stylistycznie z licznymi archaizmami. Muzyka skomponowana do tego przedstawienia oparta została o struktury barokowe i renesansowe, a pomimo to brzmiała bardzo współcześnie i zarazem intrygująco. Zaskoczenie stanowił dla nas fakt, iż warstwa ruchoma przedstawienia, utrzymana była w konwencji tańca współczesnego. Samego poety w spektaklu nie było. Wystąpiły natomiast cztery żywioły: woda – Aquinus, ogień – Panpłomyk, ziemia – Terrania i powietrze – Bławatek. Są to postacie trochę mityczne, archetypiczne, są kimś w rodzaju aniołów, poza ludzkim światem. Postacie  te trafiają na miejsce ukształtowane ze wspomnień o nieznanym sobie Janie Kochanowskim. Z napotkanych elementów próbują złożyć całość, odtworzyć tamten odległy świat i ludzi. Ludzie tamtej epoki mają te same problemy co my dzisiaj, są pełni sprzeczności, obarczeni problemami, kochający, zdradzający, sprzeniewierzający się Bogu. Całość przedstawienia jest bardzo nowoczesna. I to było chyba największe zaskoczenie dla wszystkich, którzy poszli do teatru i spodziewali się renesansowej nudy. Warto zobaczyć to przedstawienie nawet jeżeli nie jesteście uczniami naszej szkoły.
Serdecznie zapraszam.

niedziela, 15 stycznia 2017

Wystawa Tomasza Sikorskiego

 

     W piątek 13 stycznia byłam po raz pierwszy w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia przy ulicy Kopernika 1 na wystawie Tomasza Sikorskiego „Free Energy”. Wystawa obejmuje prace artysty z lat 1976 – 2016. Słowa „Free Energy” można zrozumieć jako darmowa energia i odnosi się to do darmowej dostępności sztuki. Z drugiej jednak strony można to też zrozumieć jako uwolnić energię i to dotyczy funkcji sztyki. Sztuka, która jest dla nas dostępna za darmo potrafi uwolnić duże pokłady energii. Na wystawie mogliśmy oglądać zarówno obrazy, rysunki, instalacje jak i obiekty przestrzenne. Tomasz Sikorski jest bowiem artystą Intermedialnym używa różnych środków i technik. Awangarda w sztuce współczesnej pozwala dotrzeć do widzów w każdym wieku. Artyści muszą używać różnych środków wyrazu aby przedrzeć się przez natłok informacji z Internetu, facebooka i wzbudzić zainteresowanie, poruszyć. Nie ma żadnego porządku ekspozycji, ani wyznaczonego kierunku zwiedzania. Moją uwagę przyciągnęły obiekty przypominające namioty czy raczej budki z dykty. To są ”obrazy dla bezdomnych” uzupełnione o kotłowisko szmat. Nazwa tej instalacji „your country name?” 2008. Człowiek bezdomny to człowiek „wolny”, który wyrwał się z wyznaczonych ram. Nie można mu narzucić pracy, kredytów i obowiązków. Nie ma nic do stracenia, bo niczego nie posiada. Jest jednak wolny od jakichkolwiek ścieżek wyznaczonych z góry. Budzi się rano i może iść gdzie chce. W dzisiejszych czasach dość szybko dajemy się wtłoczyć w schematy. Doprowadza to do sytuacji kiedy nie „wyjścia” wyjścia, czujemy się zaszczuci. Ta „wolność” ma jednak swoją cenę. Wyrzucenie poza nawiasy społeczeństwa. Czy można to pogodzić? Trzeba na pewno myśleć przy dokonywaniu ważnych wyborów w życiu, żeby nie blokować sobie drogi wyjścia „escape”, zostawić sobie odrobinę wolności.

      Po wyjściu z wystawy długo myślałam o przekazie artysty. Na pewno każdy z odwiedzających interpretował ją inaczej. Jedno jest pewne. Nie dało się pozostać obojętnym. Cel artysty – poruszyć, uwolnić energię, myślenie został osiągnięty.
Znalezione obrazy dla zapytania tomasz sikorski wystawa free energy
Ekspozycja „your country name?”
.